Czasem zdarza się, że kierowcy zakładają własną działalność gospodarczą i podbierają pracodawcy klientów. Co na to przepisy?
W Kodeksie pracy przewidziano, że jednym z obowiązków pracownika jest dbałość o dobro pracodawcy. Jednak mało który szef zdaje sobie sprawę, że warto to wykorzystać do poprawienia funkcjonowania firmy. Przepis nakazujący dbałość o dobro pracodawcy, jeśli jest umiejętnie stosowany, może pomóc w rozwiązaniu wielu problemów z pracownikami.
Co oznacza pojęcie „dbałość o dobro zakładu pracy”?Dbałość o dobro pracodawcy to jeden z ważniejszych obowiązków każdego pracownika. Najogólniej polega na tym, że Twój pracownik musi:
- powstrzymywać się od działań, które mogłyby szkodzić Twojej firmie,
- podejmować działania, które są niezbędne dla jej dobra.
- powstrzymywać się od działań, które mogłyby szkodzić Twojej firmie,
- podejmować działania, które są niezbędne dla jej dobra.
Co uważa się za działania szkodliwe dla Twojej firmy?
Do działań szkodzących pracodawcy należy m.in. zakładanie własnej firmy, konkurencyjnej w stosunku do firmy pracodawcy.
Beata Naróg
prawnik,
specjalista z zakresu prawa pracy,
w latach 2003–2007 pracownik PIP zajmujący się udzielaniem porad prawnych,
obecnie Doradztwo i Usługi Kadrowe DEFIDE
Nawet jeżeli nie podpisałeś z pracownikiem umowy o zakazie konkurencji w trakcie trwania umowy o pracę, nie oznacza to, że może on taką działalność prowadzić, na przykład założyć własną firmę lub podjąć dodatkowe zatrudnienie u innego przewoźnika, i narażać Cię na straty.
W przypadku gdy dodatkowe zajęcie podjęte przez pracownika skutkuje niewywiązywaniem się przez niego z obowiązków i niekorzystnie wpływa na Twoje interesy, masz podstawy, żeby utracić do niego zaufanie i zarzucać mu brak dbałości o dobro pracodawcy (wyrok z 25 sierpnia 1998 r., sygn. akt: I PKN 265/98, publ. OSNP z 1999 r. nr 18, poz. 574 oraz wyrok z 1 lipca 1998 r., sygn. akt: I PKN 218/98, publ. OSNP z 1999 r. nr 15, poz. 480).
Przykład
Kierowca zatrudniony w firmie zaopatrującej odbiorców w żwir i kamienie ogrodowe podjął dodatkowe zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia w firmie konkurencyjnej jako kierowca-sprzedawca. Odwiedzał klientów swojej macierzystej firmy i proponował im towar swego nowego zleceniodawcy, gdyż wiedział, że ta firma oferuje niższe ceny.
Kierowca zatrudniony w firmie zaopatrującej odbiorców w żwir i kamienie ogrodowe podjął dodatkowe zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia w firmie konkurencyjnej jako kierowca-sprzedawca. Odwiedzał klientów swojej macierzystej firmy i proponował im towar swego nowego zleceniodawcy, gdyż wiedział, że ta firma oferuje niższe ceny.
W efekcie pierwotny pracodawca kierowcy zaczął tracić odbiorców. Chcąc ustalić, jakie są tego przyczyny, dowiedział się o dodatkowym zatrudnieniu swojego kierowcy i jego działaniach. Pomimo że nie miał z nim podpisanej umowy o zakazie konkurencji, podjął decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym, gdyż pracownik działał na jego szkodę, a zatem wykazał się brakiem dbałości o dobro pracodawcy.
Beata Naróg
prawnik,
specjalista z zakresu prawa pracy,
w latach 2003–2007 pracownik PIP zajmujący się udzielaniem porad prawnych,
obecnie Doradztwo i Usługi Kadrowe DEFIDE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz