czwartek, 10 września 2009

Czy przewoźnik musi uiszczać opłaty za odtwarzanie muzyki w pojazdach?


Większość pojazdów jest wyposażonych w odbiorniki CD lub DVD. Czy w związku z tym właściciel firmy przewozowej musi uiszczać opłaty autorskie za korzystanie z nagrań?

Odpłatne jest korzystanie z niektórych utworów muzycznych (np. nagrań instrumentalnych, muzyki poważnej, filmowych linii melodycznych), słowno-muzycznych (np. piosenek, utworów chóralnych), scenicznych (np. przedstawień teatralnych), sceniczno-muzycznych (np. musicali), choreograficznych (np. programów tanecznych) i pantomimicznych oraz audiowizualnych (filmów).


To, czy akurat Ty masz obowiązek uiszczać takie opłaty, zależy od tego, w jaki sposób w Twoich pojazdach korzysta się z tych utworów.

Możliwe są 3 warianty:
- odtwarzanie dla publiczności, czyli np. pasażerów autokarów, utworów, które są płatne,
- odtwarzanie dla publiczności, czyli pasażerów, utworów, które są bezpłatne,
- odtwarzanie utworów tylko na użytek kierowcy.

Odtwarzanie utworów dla pasażerów
Jeżeli Twoi kierowcy odtwarzają dla publiczności, czyli podróżnych znajdujących się w autokarze, utwory zwolnione z ochrony praw autorskich, nie trzeba za to płacić. Są to stare utwory, w których przypadku minęło 70 lat:
- od dnia śmierci autora (lub ostatniego z żyjących współautorów),
- jeżeli twórca nie jest znany – od dnia pierwszego rozpowszechnienia,
- gdy prawa autorskie przysługują osobie innej niż twórca – od dnia rozpowszechnienia utworu, a gdy utwór nie został ustalony – od dnia jego ustalenia,
- w przypadku filmów – od śmierci osoby, która zmarła najpóźniej spośród: głównego reżysera, autora scenariusza, autora dialogów lub kompozytora muzyki skomponowanej do tego utworu.

Jeżeli chcesz odtwarzać pasażerom takie utwory, to w odniesieniu do każdego z nich musisz ustalić, kiedy nastąpiła śmierć danej osoby czy też rozpowszechnienie utworu. Bez sprawdzania można używać wyłącznie naprawdę starych utworów, takich jak np. muzyka z XIX w.

Jeżeli natomiast Twoi kierowcy odtwarzają dla publiczności, czyli podróżnych znajdujących się w autokarze, utwory młodsze, to powinieneś płacić ich twórcom wynagrodzenie za korzystanie z nich. Oczywiście nie wpłacasz go bezpośrednio poszczególnym autorom, aktorom czy innym artystom, lecz przekazujesz za pośrednictwem odpowiedniej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi.

We wniosku o zawarcie umowy z taką organizacją (dostępnym np. na stronie internetowej ZAiKS: www.zaiks.org.pl) będziesz musiał opisać swą działalność, podać informacje adresowe oraz miejsce, w którym zamierzasz korzystać z utworów, a także okres, na jaki chcesz zawrzeć umowę (jednorazowo czy na stałe).

Wybór organizacji należy do Ciebie. Będzie uzależniony od tego, z jakimi autorami organizacja współpracuje i jakie utwory chroni. Niestety, zawarcie umowy z jedną organizacją nie daje gwarancji, że będziesz mógł odtwarzać wszystkie utwory.

Każda z organizacji chroni bowiem prawa innych artystów. Jeżeli chodzi o utwory słowno-muzyczne, to na polskim rynku działają dwie organizacje, które łącznie zarządzają wszystkimi prawami autorskimi. Są to: SAWP i STOART. Wobec tego, aby mieć pewność, że wszystkie utwory odtwarzasz legalnie, warto porozumieć się z oboma tymi podmiotami.


Odtwarzanie utworów tylko na użytek kierowcy
Możliwe jest też, że muzykę z płyt Twoi kierowcy odtwarzają jedynie na własny użytek, żeby umilić sobie pracę (jeśli jest to autokar, a nie ciężarówka, będzie to sytuacja, gdy nagłośnienie nie obejmuje całego autokaru, tylko miejsce kierowcy). Wówczas nie mamy do czynienia z odtwarzaniem publicznym. W takim przypadku nie musisz zawierać żadnych umów ani uiszczać wynagrodzenia.


Joanna Wegner
asystent sędziego Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego w Łodzi,
specjalista w zakresie procedur
sądowych i administracyjnych,
w tym związanych z działalnością
Inspekcji Transportu Drogowego
oraz innych urzędów
administracji państwowej

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

bardzo przydatny artykuł

Prześlij komentarz