Jeśli masz dłużników, którzy robią wszystko, żeby nie mieć z czego zapłacić Ci Twoich faktur, być może warto im zagrozić skierowaniem do sądu wniosku o orzeczenie takiego zakazu.
Nie musisz w tym celu od razu wchodzić na drogę sądową. Wystarczy, że poślesz do dłużnika wezwanie do zapłaty zawierające ostrzeżenie, że w razie nieuregulowania płatności złożysz wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Jeśli poskutkuje - Ty odzyskasz pieniądze, a on nie będzie zagrożony tego rodzaju postępowaniem z Twojej strony.
Pamiętaj!
Jeżeli ta strategia nic nie da, zawsze możesz rozważyć, czy rzeczywiście nie złożyć do sądu takiego wniosku.
Jak uzyskać orzeczenie o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej?
W naszym ustawodawstwie przewidziano dwie drogi pozbawienia kogoś prawa do prowadzenia działalności gospodarczej: w postępowaniu karnym oraz w związku z niewypłacalnością dłużnika i postępowaniem upadłościowym.
W postępowaniu karnym sąd może orzec zakaz prowadzenia działalności, jeżeli sprawca zostaje skazany za przestępstwo popełnione w związku z jej prowadzeniem, np. za działania na szkodę wierzycieli. Ten zakaz wydaje się na czas od roku do 10 lat, jeżeli dalsze prowadzenie działalności zagraża istotnym dobrom chronionym prawem. Natomiast orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w związku z niewypłacalnością polega na tym, że w określonych przepisami przypadkach nieuczciwy dłużnik zostaje pozbawiony możliwości prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wskazanym przez sąd.
Zakaz obejmuje prawo do:
- prowadzenia działalności gospodarczej, czyli własnej firmy,
- pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu.
W wyniku orzeczenia sądu upadłościowego dłużnikowi nie wolno funkcjonować w obrocie gospodarczym w żadnej z tych form przez okres wskazany w postanowieniu sądu, który może wynieść od 3 do 10 lat.
Ile będzie Cię kosztować postępowanie?
Od wniosku pobiera się opłatę w wysokości 100 zł. Uiszcza ją ten, kto składa wniosek. Czy można potem odzyskać tę kwotę? To zależy od okoliczności. Jeżeli wniosek zostanie złożony w toku postępowania upadłościowego i sąd ogłosi upadłość, wówczas zasadą jest, że wierzycielowi przysługuje zwrot kosztów postępowania, jeśli tylko złoży w tej sprawie wniosek. W takiej sytuacji przysługuje Ci więc od dłużnika zwrot kosztów całego postępowania, w tym również uiszczonej opłaty.
Natomiast w sytuacji gdy postępowanie wszczynasz niezależnie od postępowania upadłościowego, raczej nie ma możliwości, abyś uzyskał zwrot kosztów. W takim przypadku sąd stosuje przepisy o postępowaniu nieprocesowym, a w nim zasadą jest, że każdy sam ponosi te koszty, które uiścił, i nie ma prawa do żądania ich zwrotu od innych uczestników procesu.
Joanna Wegner
adwokat, w latach 2004-2009 asystent sędziego
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi,
obecnie prowadzi własną kancelarię,
specjalista w zakresie prawa cywilnego, karnego,
administracyjnego, podatkowego, a także procedur sądowych
i administracyjnych, w tym związanych z działalnością
Inspekcji Transportu Drogowego
oraz innych urzędów administracji państwowej
środa, 23 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz